Piaskowanie zużywa sporo materiału ściernego, ale to nie jedyny koszt tej czynności. Przy czyszczeniu narzędzi i elementów po piaskowaniu schodzą litry rozpuszczalnika, którego cena z roku na rok rośnie. Destylatorki pozwalają ograniczyć te wydatki, odzyskując zużyty środek do ponownego użytku.
Piaskowanie przygotowuje metal do malowania, ale pozostawia po sobie drobiny ścierniwa, pył oraz resztki tlenków. Choć powierzchnia może wyglądać na czystą, to nadal zawiera zanieczyszczenia, które osłabiają przyczepność farby. Jeśli nie zostaną usunięte, farba zacznie odspajać się od podłoża, a powłoka nie będzie trwała.
Do usuwania tych zanieczyszczeń wykorzystuje się rozpuszczalniki techniczne – aceton, nitro czy zmywacze przemysłowe. Ich zadaniem jest odtłuszczenie powierzchni oraz wypłukanie pozostałości ścierniwa i pyłu, tak aby podkład malarski dobrze się trzymał.
Im dokładniejsze oczyszczenie, tym mniejsze ryzyko reklamacji i poprawek. Firmy zajmujące się malowaniem przemysłowym dobrze wiedzą, że pominięcie tego etapu kończy się najczęściej podwójną robotą – i podwójnymi kosztami.
Najwięcej rozpuszczalnika zużywa się do czyszczenia, a nie rozcieńczania farb. Mycie pistoletów malarskich, przewodów, pojemników czy oczyszczanie powierzchni przed malowaniem wymaga dużych ilości chemii technicznej.
Każdy dzień pracy to kilka litrów zużytego rozpuszczalnika. Przy większych liniach lakierniczych i pracy z różnymi farbami ta ilość szybko rośnie. Co gorsza, zużyty rozpuszczalnik nie trafia do ponownego użycia – to odpad niebezpieczny, wymagający kosztownej utylizacji. Przy aktualnych cenach chemii i usług odbioru odpadów, miesięczne koszty potrafią sięgnąć nawet kilku tysięcy złotych.
Destylator przemysłowy do odzysku rozpuszczalników, czyli mówiąc prościej - destylatorka, to urządzenie, które oczyszcza zużyty środek, oddzielając zanieczyszczenia od czystej substancji przez podgrzewanie. Po podgrzaniu do temperatury wrzenia rozpuszczalnik odparowuje, a następnie skrapla się w chłodnicy jako czysta ciecz.
Na dnie zbiornika zostaje gęsty osad – farby, oleje, lakiery, które wcześniej zanieczyszczały rozpuszczalnik. Taki osad można bezpiecznie zutylizować jako suchy odpad.
Z jednej beczki zanieczyszczonego środka można odzyskać nawet 90% wartościowego rozpuszczalnika. Dzięki temu wiele firm ogranicza zakupy chemii, a także zmniejsza ilość odpadów wymagających utylizacji.
Dla firmy, która regularnie używa rozpuszczalników przy czyszczeniu pistoletów malarskich, zbiorników lub narzędzi, koszty potrafią być naprawdę wysokie. Każda wymiana wiąże się nie tylko z zakupem nowej beczki środka, ale też z koniecznością utylizacji odpadów, co również kosztuje.
Przykład: przy zużyciu 200 litrów rozpuszczalnika miesięcznie i cenie 6 zł za litr, sam koszt zakupu to 1200 zł. Do tego dochodzi opłata za odbiór odpadów – ok. 250 zł za beczkę. Łącznie daje to 1450 zł miesięcznie.
Destylatorka, która odzyskuje ok. 90% środka, pozwala z tych 200 litrów odzyskać ok. 180 litrów czystego rozpuszczalnika. W efekcie trzeba dokupić tylko 20 litrów, a osad odpadowy stanowi ułamek wcześniejszej objętości. Oszczędność przekracza 1000 zł miesięcznie. Przy intensywnym użytkowaniu urządzenie zwraca się po kilku miesiącach.
Po zakończeniu piaskowania każda powierzchnia wymaga odpylenia, odtłuszczenia i pokrycia warstwą farby. Do tych etapów wykorzystuje się rozpuszczalniki – nie tylko jako składnik farb, ale też do mycia pistoletów, przewodów i zbiorników. W warsztatach i lakierniach to rutyna, która generuje ogromne ilości chemicznych odpadów.
Tradycyjne podejście oznacza każdorazowy zakup nowego środka i wyrzucanie zanieczyszczonego. W przypadku regularnych prac malarskich szybko robi się z tego kilka beczek miesięcznie. Destylatorka rozwiązuje ten problem – pozwala odzyskać rozpuszczalnik w stanie nadającym się do ponownego użycia przy odtłuszczaniu czy płukaniu sprzętu.
Dzięki temu nie tylko ograniczasz koszty, ale i dbasz o środowisko. Mniej odpadów i chemii do zutylizowania, niższe ryzyko kontaktu pracownika z toksycznymi oparami – a to przekłada się na wyższy poziom bezpieczeństwa w miejscu pracy.
Utylizacja zużytego rozpuszczalnika to nie tylko kwestia pieniędzy – to także obowiązek prawny. Każdy warsztat i lakiernia musi prowadzić ewidencję i przekazywać odpady do firm odbierających substancje niebezpieczne. Proces ten generuje koszty i wymaga dokumentacji.
Destylatorka znacząco ogranicza ilość odpadów chemicznych. Zamiast całej beczki do utylizacji, zostaje tylko niewielki osad. To ułatwia prowadzenie dokumentacji środowiskowej i zmniejsza liczbę kursów odbioru.
Odzyskany rozpuszczalnik wraca do obiegu – nie trafia do atmosfery, nie zajmuje miejsca w magazynie odpadów, nie powoduje wycieków. To poprawa logistyki i realny krok w stronę zrównoważonego procesu produkcji.